Co dzieje się ze wszystkimi kurami płci męskiej w Wielkiej Brytanii, skoro na fermie kurczaków hodowlanych przypada tylko jeden kogut?

To nie jest całkowicie dokładne. W większości komercyjnych zakładów nieśnych jeden kogut lub samica płciowa przypada na 10–12 kur, ponieważ nie zawsze możliwe jest określenie płci pisklęcia przed ukończeniem przez niego co najmniej sześciu tygodni, dlatego można uzyskać dokładny stosunek 1:10–12. Nie można tego zagwarantować od wylęgu. Wszelkie nadwyżki piskląt płci męskiej są niszczone wkrótce po wykluciu na różne sposoby, takie jak maceracja lub gazowanie.

W Wielkiej Brytanii (i dużej części Europy) dąży się do zakończenia procesu uboju piskląt, a kilka firm zainwestowało w badania mające na celu opracowanie technologii umożliwiających określenie płci piskląt przed wykluciem.